Rekolekcje młodzieży - ferie 2023 (relacja)

W dniach od 23 do 26 lute­go prze­ży­wa­li­śmy w naszym Domu Misyj­nym reko­lek­cje dla mło­dzie­ży. Oto krót­ka rela­cja z tego wydarzenia.

Reko­lek­cjom towa­rzy­szy­ły sło­wa sł. Boże­go Jana Mer­li­nie­go CPPS „Jestem tym, kim jestem przed Bogiem”. 

Nasze spo­tka­nie pro­wa­dził ks. Damian Siwic­ki CPPS i br. Jan Stan­kow­ski CPPS. W trak­cie reko­lek­cji mia­ło miej­sce kil­ka waż­nych wyda­rzeń. Poza codzien­ną Mszą Świę­tą, w cza­sie modli­twy poran­nej wpa­try­wa­li­śmy się w Obli­cze Jezu­sa, chcąc spoj­rzeć Jezu­so­wi „pro­sto w oczy”. Mimo, iż zdra­dzi­li­śmy jak św. Piotr, to dostrze­gli­śmy wzrok Boga, któ­ry jak Ojciec w przy­po­wie­ści o Miło­sier­nym Ojcu (Łk 15) wypa­try­wał syna, wybiegł mu naprze­ciw i uca­ło­waw­szy, wpro­wa­dził do domu.

Pod­czas pierw­szej Kon­fe­ren­cji zasta­na­wia­li­śmy się jak wyglą­da­ła „pra­ca” Boga Stwo­rzy­cie­la, gdy „lepił” każ­de­go z nas z „pro­chu zie­mi” (Rdz 2). W ramach dyna­mi­ki mogli­śmy tak­że doświad­czyć lepie­nia, gdyż sami two­rzy­li­śmy z pia­sku obraz samych sie­bie, na wzór Boga Stwórcy.

Piąt­ko­we popo­łu­dnie było oka­zją do wysłu­cha­nia, roz­wa­że­nia i prze­ży­cia frag­men­tu Ewan­ge­lii o uzdro­wie­niu nie­wi­do­me­go Bar­ty­me­usza (Mk 10,46-52). W trak­cie zwie­dza­nia „Nie­wi­dzial­nej Wysta­wy” w War­sza­wie byli­śmy opro­wa­dza­ni przez nie­wi­do­me­go prze­wod­ni­ka po poszcze­gól­nych pomiesz­cze­niach uka­zu­ją­cych nasze codzien­ne prze­strze­nie, jed­nak odby­wa­ło się to w cał­ko­wi­tej ciem­no­ści, co wywo­ła­ło wie­le emo­cji i przeżyć.

Reko­lek­cje były tak­że oka­zją do wspól­nej inte­gra­cji przez tań­ce, gry plan­szo­we i roz­mo­wy… nie bra­ko­wa­ło też „małe­go co nie co” na słodko…

Sobo­ta to dzień, gdy zasta­na­wia­li­śmy się jak patrzy na mnie Bóg? Już od rana spo­glą­da­li­śmy na Jezu­sa Eucha­ry­stycz­ne­go, by uświa­do­mić sobie, że On jest z nami na modli­twie, przy pra­cy, piciu kawy, odpo­czy­wa­niu, spa­ce­rach i czyn­no­ściach dnia codzien­ne­go. W kon­fe­ren­cji, wcho­dząc w histo­rię Gede­ona (Sdz 6-7) doświad­cza­li­śmy, że Bóg widzi w nas dziel­nych wojow­ni­ków, a tak­że to, iż dla Nie­go jestem wyjąt­ko­wy! Popo­łu­dnie spę­dzi­li­śmy w Kam­pi­no­skim Par­ku Naro­do­wym, gdzie nawie­dzi­li­śmy Ośro­dek  Szkol­no-Wycho­waw­czy dla Dzie­ci Nie­wi­do­mych w Laskach, miej­sco­wy cmen­tarz, na któ­rym pomo­dli­li­śmy się za spo­czy­wa­ją­cych tam zmar­łych, odczy­tu­jąc wiersz Jana Lecho­nia tam pocho­wa­ne­go, kapli­cę Mat­ki Bożej Aniel­skiej oraz Górę Ojca, poświę­co­ną śp. Ks. Wła­dy­sła­wo­wi Kor­ni­ło­wi­czo­wi, wie­lo­let­nie­mu dusz­pa­ste­rzo­wi Ośrod­ka w Laskach. W naszym pro­gra­mie nie zabra­kło tak­że miej­sca na Ado­ra­cję Naj­święt­sze­go Sakramentu.

Nie­dzie­lę roz­po­czę­li­śmy wspól­ną Jutrz­nią, a pod­czas kon­fe­ren­cji, wsłu­chu­jąc się w histo­rię wal­ki Dawi­da z Golia­tem (1 Sm 17), uczy­li­śmy się, że nie wszyst­ko w naszym życiu zale­ży jedy­nie od nas, a zwy­cię­stwo może przyjść we współ­pra­cy z Bogiem w wypeł­nia­niu tego, cze­go On chce. Nasze ćwi­cze­nia reko­lek­cyj­ne zakoń­czy­li­śmy uro­czy­stą Eucha­ry­stią w samo południe.

Jak zawsze był to wyjąt­ko­wy czas doświad­cze­nia Bożej łaski, za któ­ry Mu jeste­śmy wdzięcz­ni i już nie może­my się docze­kać kolej­ne­go spotkania.