Dzień wspólnotowy - 8.12.2011 r.

Dzień, w któ­rym świę­to­wa­li­śmy Nie­po­ka­la­ne poczę­cie Mat­ki Bożej, był dla naszej wspól­no­ty domo­wej Dniem wspól­no­to­wym. Ksiądz rek­tor wraz z księ­dzem pre­fek­tem zatrosz­czy­li się o to, aby nie zabra­kło nam atrak­cji! Zabra­li nas do kopal­ni soli w Kło­da­wie, gdzie mogli­śmy zoba­czyć jak wygląd świat 600 metrów pod zie­mią. Jak pra­cu­ją tzw. bia­li gór­ni­cy, któ­rzy dba­ją o to aby nie zabra­kło nam soli. Każ­dy z nas mógł skosz­to­wać i zoba­czyć jak wyglą­da ska­ła solna.

Jest to jedy­na kopal­nia w Euro­pie w któ­rej wystę­pu­je sól o kolo­rze różo­wym, powsta­łej w okre­sie cechsz­tyń­skim (tj. ponad 200 mln lat wstecz) z odpa­ro­wa­nia mórz i oce­anów. Oczy­wi­ście znaj­dzie­my też sól o bar­wie bia­łej oraz w nie­licz­nych ilo­ściach sól o kolo­rze nie­bie­skim, zie­lo­nym. Naj­bliż­sza taka kopal­nia znaj­du­je się w Paki­sta­nie. Gór­ni­cy pozdra­wia­ją się sło­wa­mi „Szczęść Boże”. Doświad­cze­nie warun­ków pra­cy gór­ni­ków w kopal­ni zro­bi­ło na mnie duże wra­że­nie. Nie jest to łatwa pra­ca. Co cie­ka­we naj­więk­szym zagro­że­niem dla kopal­ni jest… woda.
kl. Marcin

Po wyj­ściu spod zie­mi ruszy­li­śmy w dal­szą dro­gę. Celem naszej wyciecz­ki był Nie­po­ka­la­nów. To szcze­gól­ne miej­sce, w któ­rym Nie­po­ka­la­na słu­cha próśb piel­grzy­mów, aby przed­sta­wiać je swo­je­mu Syno­wi. W sank­tu­arium świę­te­go Mak­sy­mi­lia­na uczest­ni­czy­li­śmy we Mszy Świę­tej. Mogli­śmy w koń­czą­cym się roku Kol­biań­skim uca­ło­wać reli­kwie świę­te­go Mak­sy­mi­lia­na Marię Kolbego.

Wie­czo­rem mogli­śmy podzi­wiać w teatrze Roma w War­sza­wie prze­pięk­ny i bar­dzo poru­sza­ją­cy spek­takl pt. Les Mise­ra­bles według powie­ści Wik­to­ra Hugo Nędz­ni­cy.

Jest to opo­wieść jak pięt­no może prze­śla­do­wać czło­wie­ka, któ­ry led­wo co wydo­stał się z uci­sku. Cięż­kie doświad­cze­nie więź­nia, przy­czy­ni­ło się do oka­zy­wa­nia pięk­nych szla­chet­nych gestów wobec innych. Nie spo­dzie­wa­łem się tak uroz­ma­ico­nych efek­tów wizu­al­nych, któ­re zazwy­czaj spo­ty­ka się tyl­ko w szkla­nych ekranach…
kl. Marcin

opr. kl. Krzysztof

[sli­de­show]

Nędz­ni­cy - fragment