Koronawirus i nasza postawa ?
- Człowiek wiary, to ten który pielęgnuje tę Łaskę Wiary otrzymaną od Boga przez modlitwę i życie sakramentalne. Ona pozwala mu patrzeć na wszystkie wydarzenia swojego życia , innych ludzi, oraz w świecie od strony Boga, jakby oczami Boga. Nie tylko po ludzku, nie tylko rozumowo. Dopuszcza fakt cudu, czyli interwencji Boga, która posiada wymiar ponadnaturalny. Bóg ma moc zawieszać prawa natury, Bóg ma mac dokonywać cudów jeśli chce, jeśli znajdzie podatny grunt. Tym podatnym gruntem jest wiara ludzka. Jezus dokonywał cudów dzięki wierze ludzi, wierze w Niego (Niewidomy od urodzeni, kobieta Kananejska itp.). Nie możemy wykluczyć działania Pana Boga. Ono jest możliwe dzięki wierze prawdziwej, a ona wzrasta przez gorliwą modlitwę. Są miejsca w Polsce gdzie okoliczni mieszkańcy zapisują się na wyznaczone godziny i Adorują Najświętszy Sakrament dzień i noc. Czy czas epidemii to nie czas próby wiary?
- Ufamy Słowom Boga zapisanym w Biblii: „Jam zwyciężył świat”. „Choćby co zatrutego wypili nie będzie wam szkodzić”. „ Będziecie chodzić po węzach i żmijach”. „ Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczyce powiedzielibyście tej górze przenieś się…” „ Nie troszczę się, wszystkie włosy na głowie waszej są policzone…’
- Ufamy w ochronę Krwi Chrystusa „ A oni zwyciężyli smoka dzięki Krwi Baranka” (Ap 12) . Baranek Paschalny z Księgi Wyjścia zapowiadał innego Baranka w Nowym Testamencie, czyli Jezusa Chrystusa. Powinniśmy jeszcze intensywniej, z wiarą modlić się Koronką do Krwi Chrystusa , czy Litanią do Najświętszej Krwi. Powinniśmy zanurzać nas samych, nasze rodziny, wioski i miasta, zakłady pracy, miejsca spotkań i całe nasze życie w Krwi Chrystusa z wiarą.
- Ufamy w opiekę Maryi, uciekamy się pod Jej Niepokalany Płaszcz, czyli pod Jej szczególne Wstawiennictwo. Odmawiajmy różaniec. Maryja wzywała w Fatimie do nawrócenia i pokuty. Pomoc przyjdzie podobnie jak w Kanie Galilejskiej jeśli zwrócimy się z wiarą do Maryi. Ona widzi wszelkie braki, też to zagrożenie, które przeżywamy teraz.
- Człowiek wierzący w Boga ufa, że Bóg Jest Panem życia i śmierci. Nie wyłącza rozumowego i racjonalnego działania i troski o własne i czyjeś zdrowie oraz bezpieczeństwo. Wie też, że nic nie dzieje się bez dopustu Bożego. Myślę, że na miarę wiary ludzkiej potrzeba pozwolić ludziom spotkać się z Bogiem, a równocześnie chronić ich przez działania medyczno-higieniczne przed zagrożeniem zarażenia
- Co z Kościołami? Czy powinny być zamknięte? Kontaktu z Bogiem Sakramentalnym w Najświętszym Sakramencie nie powinno się zabraniać . Jeśli się zrezygnuje ze spotkań wspólnych to przynajmniej potrzeba zostawić indywidualną Adorację Najświętszego Sakramentu i dać możliwość spotkania się ludzi z Bogiem Żywym. Modlitwa i post może powstrzymać wojny, a co dopiero rozprzestrzenianie się epidemii. Czy w to wierzysz?
7. Zachowywać się racjonalnie i nie kusić losu. To znaczy zachowywać wszelką higienę i nie wchodzić bezmyślnie i niepotrzebnie na teren zagrożony. Z jednej strony ufać Bogu jakby wszystko zależało od Niego, a z drugiej zrobić wszystko co możliwe od strony ludzkiej i medycznej jakby wszystko zależało od ludzi (ode mnie).
To tych kilka myśli, które kieruję na gorąco przede wszystkim do członków, sympatyków Wspólnoty Krwi Chrystusa za których Pan Bóg powierzył mi odpowiedzialność i do tych, którzy przeczytają te rozważania.
Pozdrawiam z Błogosławieństwem w Krwi Baranka !
Ks. Bogusław Witkowski CPPS
Moderator Krajowy Wspólnoty Krwi Chrystusa
Ożarów Maz. 09.03.2020 r.
Post scriptum: z 22.03.2020 r.
- Bardzo ważne jest teraz obmadlać granice naszej Ojczyzny Rzeczypospolitej Polskiej modlitwą do Krwi Chrystusa, Litanią… Koronką do Najdroższej Krwi czy modlitwą 7 Ofiarowań.
2. Dobrze wykorzystywać czas „zamknięcia” w kwarantannie, w domu. Warto pamiętać, że człowiek ma trzy wymiary: cielesny, psychiczny i po trzecie ma w sobie duszę duchową. Te trzy wymiary w równowadze mają być zaspakajana. Nie wolno zapomnieć o spacerach, ruchu, czy ćwiczeniach gimnastycznych, o właściwym trybie odpoczynku psychicznego, ale też nie wolno zapomnieć o modlitwie, czytaniu Pisma świętego czy Eucharystii.
- Napisać plan dnia z uwzględnieniem trzech wymiarów człowieczeństwa. Czas na modlitwę i pracę, ćwiczenia rehabilitacyjne i rekreację. Odrabianie lekcji(studium) i odpoczynek. Plan dnia, który obejmie cały dzień, tez solidny odpoczynek, posiłki dla ciała psychiki i ducha.
4. Trzeba nam troszczyć się o stan Łaski Uświęcającej, czyli aby nie być w stanie grzechu ciężkiego. Nieustannie się nawracać od grzechu do pełnienia Woli Bożej. Często korzystać z Sakramentu Pokuty, szukać kapłanów, aby się wyspowiadać. Stan Łaski Uświęcającej pozwala nam być w bliskości z Bogiem i doświadczać Jego obecności i ochrony.
5.Całe to doświadczenie z epidemią koronowirusa jest po coś? Może Pan Bóg wystawia naszą wiarę na próbę. Zwraca uwagę i przypomina, że tak naprawdę to te rzeczy materialne i zdrowie możemy stracić. Jednak jednej rzeczy nie wolno nam stracić: Wiary i Zbawienia Wiecznego! Rzeczywistości Nieba nie można kupić za pieniądze i sami nie możemy sobie ich udzielić, albo załatwić! One są Łaską, darem Boga! Beze mnie nic nie możecie uczynić!(J 15,15). Modlimy się też za Chorwację dziś 22.03.2020 r. o 6.00 miało miejsce trzęsienie ziemi w Zagrzebiu. Katedra uszkodzona i wiele budynków.
Zamknięto Kościoły kompletnie dla ludzi właśnie tej niedzieli niby z powodu koronowirusa. Może Bóg chce coś powiedzieć? Warto odczytywać w duchu wiary te znaki!
Post scriptum: z 04.04.2020 r.
- Drodzy jesteśmy w trakcie organizacji czterdziestodniowej nieustannej modlitwy w intencjach ustania pandemii tego wirusa. Dla mnie najważniejszą intencją tej nieustannej modlitwy jest abyśmy dobrze umieli ten czas wykorzystać , zamieniać go w miłość. Właściwe intencje to : nawrócenie nasze i naszych bliskich, ustanie pandemii na drugim miejscu. Trzecia intencja bardzo ważna, abyśmy umieli ten czas wykorzystać dla miłości czynnej, przełożyć na konkrety. Nie tylko się modlimy, ale także działamy. Może dobrze by było gdyby animatorzy od strony duchowej pomagali przeżywać tę sytuację, nie tylko pobożnościowo. Animatorzy mają listę członków, wiedzą o osobach starszych z WKC i nie tylko, wiedzą o osobach, które są same, mogą do nich częściej zatelefonować ‚mogą zaproponować, aby każdy w tym czasie wziął pod opiekę konkretne osoby i zadzwonił co jakiś czas z pytaniem: jak się czujesz? i porozmawiał. To jest okazja do miłości czynnej. Jedni niech się modlą inni niech realizują miłość Chrystusową w praktyce. Św. Kasper w pierwszej zasadzie formacyjnej do misjonarzy pisał, że wszelkie apostolstwo misjonarza ma wypływać z życia modlitwy i trwania przed Bogiem: „Niech we wszystkich wzmoże się duch modlitwy i pokory, i również w czasie działania niech zachowane będzie zjednoczenie z Bogiem, a modlić należy się za nas i za dusze powierzone nam przez Boga”(LO.11, s. 75).
Pozdrawiam w Krwi Baranka i zapraszam do apostolska miłości, które wypływa z autentycznej modlitwy !
Z błogosławieństwem. Ks. Bogusław Witkowski CPPS
Moderator Krajowy Wspólnoty Krwi Chrystusa