Czuwanie Nocne – „Błogosławieni cisi”

br. Bartek prowadzi warsztaty śpiewu

br. Bar­tek pro­wa­dzi warsz­ta­ty śpiewu

Wbrew tema­to­wi na czu­wa­niu było gło­śno i rado­śnie. Jak wie­my, to bło­go­sła­wień­stwo ma głęb­sze prze­sła­nie. Ksiądz Łukasz Tar­now­ski CPPS pod­czas kon­fe­ren­cji wyja­śniał nam isto­tę bycia cichym. Nie cho­dzi­ło tutaj o jakąś mało­mów­ność. Jest to raczej bycie łagod­nym. Kie­dy dostrze­ga­my bra­ki u dru­gie­go czło­wie­ka, mamy przyj­mo­wać go z pew­ną łagod­no­ścią i poko­jem. Siła inge­ren­cja w posta­wę czło­wie­ka, pró­ba na siłę zmie­nia­nia będzie rodzić nie­po­trzeb­ne napię­cia i kłót­nie. Czę­sto nam się wyda­je, że mamy pra­wo i słusz­ność zmie­nia­nia czło­wie­ka. Argu­men­tem jest nasz na wskroś ide­al­na posta­wa. Mnie się uda­je zacho­wać pew­ne cno­ty to i ty powi­nie­neś być dobry. Nasza pseu­do dosko­na­łość może być murem w rela­cjach międzyosobowych.

Cisi, czy łagod­ni to tak­że ci, któ­rzy ufa­ją i pokła­da­ją nadzie­ję w Bogu. Cier­pli­wie cze­ka­ją na inge­ren­cję Boga. Jest to tak­że wyzwa­nie do wyma­ga­ją­cej miło­ści: „Zmu­sza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kro­ków, idź dwa tysią­ce. Daj temu, kto cię pro­si i nie odwra­caj się od tego, kto chce poży­czyć od cie­bie…” Mt 5, 41n

Prze­ba­czyć komuś jest bar­dzo trud­no. Odpo­wie­dzieć poko­jem na zło mi wyrzą­dzo­ne, jesz­cze trud­niej. Ducho­wość Eucha­ry­stii przy­po­mi­na nam aby naj­pierw pojed­nać się z bra­tem a potem ofia­ro­wać swój dar na ołtarzu.

W związ­ku z tema­tem czu­wa­nia ado­ra­cja Naj­święt­sze­go Sakra­men­tu była w zupeł­nej ciszy. Było to zapro­sze­niem, aby każ­dym zmy­słem doświad­czyć obec­no­ści Boga. Bo tyl­ko w ciszy dusza może Boga usłyszeć.

Następ­nie br. Bar­tek Feli­ga CPPS popro­wa­dził warsz­ta­ty śpie­wu dla całej gru­py. Było to przy­go­to­wa­nie do kolę­do­wa­nia w pobli­skim hospicjum.

Po wspólnotowym rozważaniu Pisma św. czas na herbatkę

Po wspól­no­to­wym roz­wa­ża­niu Pisma św. czas na herbatkę

O pół­no­cy była nie­dziel­na Msza św. Na koniec okre­su Boże­go Naro­dze­nia obcho­dzi­my Nie­dzie­lę Chrztu Pań­skie­go. Wła­śnie pod­czas chrztu Jezu­sa, Trój­ca Świę­ta obja­wi­ła się i Ducha św. został wyla­ny na Jezu­sa. To była inau­gu­ra­cja ziem­skiej misji zbaw­czej Jezu­sa. Ta Nie­dzie­la przy­po­mi­na nam rów­nież o naszym wła­snym chrzcie. Przy­po­mi­na nam się tutaj kara poto­pu za grzesz­ne zacho­wa­nie ludzi. Jezus zanu­rzył się w wodzie, któ­ra nie­gdyś nio­sła za sobą śmierć za grze­chy, aby teraz była zna­kiem oczysz­cze­nia. Nasz wła­sny chrzest przy­po­mi­na nam o przy­oble­cze­niu się w Chry­stu­sa, o naszych nowych ducho­wych naro­dzi­nach do życia.

Ksiądz Łukasz na kaza­niu przy­po­mniał o Obja­wie­niu się Trój­cy Świę­tej pod­czas chrztu Jezu­sa. War­to, aby każ­de­go dnia dzia­łał w nas Duch św. - On jest naj­pew­niej­szym gło­sem, któ­ry pod­po­wia­da nam co mamy wybie­rać. Wsłu­chuj­my się w nasze serca…

Kolędowanie w Hospicjum w Łaźniewie

Kolę­do­wa­nie w Hospi­cjum w Łaźniewie

Prze­dłu­że­niem Eucha­ry­stii było wspól­no­to­we roz­wa­ża­nie Pisma św. Wła­śnie wte­dy, mogli­śmy peł­niej odczy­ty­wać wolę Bożą skie­ro­wa­ną do nas, do każ­de­go z nas osobiście.

Dla wytrwa­łych i stę­sk­nio­nych za zaba­wa­mi kar­na­wa­ło­wy­mi br. Mar­cin popro­wa­dził parę tań­ców integracyjnych…

W Nie­dzie­lę chęt­ne oso­by poje­cha­ły na wspól­ne kolę­do­wa­nie w pobli­skim Hospi­cjum pro­wa­dzo­nym przez Księ­ży Orio­ni­stów w Łaź­nie­wie. Wraz z oso­ba­mi z hospi­cjum naj­pierw uczest­ni­czy­li­śmy przy sto­le Eucha­ry­stycz­nym, a potem wspól­nie śpie­wa­li­śmy kolę­dy. Ser­decz­nie Dzię­ku­je­my Księ­żą Orio­ni­stom za gościnę.

[sli­de­show]